W ciągu ostatniego roku można było zauważyć znacznie
zwiększone zainteresowanie tematyką polskich wojsk w przebiegu drugiej wojny
światowej. Powodem tego był, zdaje się, obchodzony niedawno Dzień Żołnierzy
Wyklętych, które to święto spowodowało wzmożoną aktywność internautów w
dyskusjach ma bieżący temat, które to rozmowy w znaczniej mierze odbywały się w
nastroju żywym, i, co tu dużo mówić, nieprzyjemnym. Dzień ten obchodzony jest co prawda od 2011
roku, gdy został uchwalony ustawą przez ówczesnego prezydenta RP, jednak uwagę
Polaków zwróciło, dopiero szersze propagowanie w mediach wiedzy o tym, jakie
okoliczności i osoby wiążą się z tym wydarzeniem. W sukurs dyskusji idą
wydawnictwa, wypuszczając na rynek kolejne publikacje, mające przedstawić temat
odpowiednio jasno, aby wiedza o tym, co działo się na ziemiach Związku
Radzieckiego za czasów wojennych nie poszła w zapomnienie. „Wojsko Berlinga i
Żymierskiego 1943-1945” Henryka Stańczyka i Stefana Zwolińskiego jest kolejną
pozycją ukazującą tą właśnie część polskiej historii, która trafiła w moje
ręce.
Książka, którą przekazuje czytelnikom wydawnictwo Rytm
wyróżnia się jednak spośród innych publikacji tym, że stanowi jedną z
najdokładniejszych i obiektywnych analiz źródeł historycznych, omawiając
wydarzenia w latach 1943-1945 w sposób należycie szczegółowy. Podzielona na
cztery rozdziały, obejmuje tematykę taką, jak początki jednostek polskich na
ziemiach ZSRR, przyczyny ich utworzenia w perspektywie polityki wewnętrznej
państwa, co oznacza również niemały rzut okiem na kwestie obyczajowe i
społeczne, oprócz, oczywiście, czysto politycznych. W rozdziale pierwszym
autorzy skupiają się jednak głównie na tej ostatniej sprawie, rozważając
niuanse związane z kształtowaniem się i przemianami polskiego rządu oraz jego
stosunkiem do rodaków przebywających na ziemiach związku, kończąc analizę próbą
oceny tego, jak wpływały omówione wcześniej wydarzenia na całokształt polskich
walk o wolność oraz tego, w jakim stopniu zrealizowane zostały ich początkowe
założenia.
W kolejnych rozdziałach poruszone zostaną takie kwestie, jak
uzbrojenie Wojsk Polskich na terenach ZSRR, ich organizacja oraz szkolenie, z
planami dotyczącymi jednostek włącznie oraz odniesieniem do aktualnych wydarzeń
z oceną realności tych założeń. Ciekawostkę stanowi też kolejna część,
traktująca o kadrze oficerskiej, również oficerów Armii Czerwonej w Wojsku
Polskim, wraz z przedstawieniem szczegółów dotyczących poboru, szkolenia oraz
sylwetkami poszczególnych osób. Obie powyższe części zostały opatrzone tabelami
i wykresami, przedstawiającymi struktury
organizacyjne oraz dane techniczno-taktyczne posiadanego przez formacje
sprzętu. Na szczególną uwagę zasługuje
jednak rozdział czwarty, będący też najdłuższą częścią książki, bo zajmującą
ponad połowę jej objętości, a zawierający opis szlaku bojowego Wojsk Polskich.
Przeczytamy w nim opis bitew pod Lenino, nad środkową Wisłą, walki o Warszawę
oraz udział omawianych armii w innych częściach kraju, między innymi nad
Bałtykiem w bitwie o Kołobrzeg czy za granicą, w szturmie Berlina. Ta część
została też suto okraszona zdjęciami.
O wartości pozycji stanowią uzupełniające ją dodatki, wśród
których pierwsze rzucają się w oczy wkładki z mapami. Zostały one wydrukowane
na lakierowanym papierze w kolorze, dzięki czemu zachowują szczegółowość i są
odpowiednio czytelne; umieszczono je natomiast na samym końcu książki, co jest,
w mojej opinii, najrozsądniejszym wyjściem. Znajdziemy na nich informacje o
przebiegu bitew z zaznaczeniem kierunków marszu wojsk obu stron konfliktu.
Wspomniałam już też o zdjęciach: jest ich bardzo dużo, utrzymane w czerni i
bieli przedstawiają aktualnie omawiane wydarzenia bądź postacie. Ich jakość jest
różna, co spowodowane jest ich pochodzeniem i wiekiem, jakość druku pozostaje
jednak na przyzwoitym poziomie, nie utrudniając czytelnikowi odbioru. Całość
została opatrzona bardzo szczegółową bibliografią, podzieloną względem
pochodzenia publikacji na pięć części, oraz indeksem nazwisk oraz nazw
geograficznych. Osoba nieobeznana z tematem mogłaby jednak zapytać o brakujący
spis ilustracji. Każda rycina jest co prawda podpisana, ale brakuje źródeł. Nie
jest to jednak, jak rozumiem, szczegół obowiązkowy.
W przypadku publikacji „Wojsko Berlinga i Żymierskiego”
najbardziej cieszącą czytelnika cechą jest brak osobistych odniesień autorów,
wskazujących na ich poglądy co do opisywanych zagadnień. Ten obiektywizm i
bezosobowo pisany tekst jest ważną, godną pochwały cechą w cgwili, gdy podobne
kwestie rozważa się w sposób bardzo emocjonalny i osobisty, natomiast w czasie,
gdy sprawa Wojska Polskiego podnoszona jest ponownie i szeroko omawiania, warto
sięgnąć do literatury, aby dowiedzieć się dokładnie, co wtedy się działo i
jakie właściwie były tego przyczyny.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Oficynie Wydawniczej RYTM.
Recenzja napisana dla portalu Sztukater.
Dane ogólne:
Tytuł oryginału: Wojsko Berlinga i Żymierskiego 1943-1945
Autor: Henryk Stańczyk, Stefan Zwoliński
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza RYTM
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 368
Udało Ci się! Bardzo dobry tekst. :)
OdpowiedzUsuńA co się będę dziwnych ludzi bać...
Usuń