sobota, 14 kwietnia 2018

Stosik #37 Marzec - Kwiecień 2018, czyli książkowa wiosna

Wiosna, wiosna... nareszcie zrobiło się ciepło (: A nawet momentami gorąco. Podczas gdy niektórzy cieszą się pierwszymi burzami, my nadal czekamy nawet na solidniejszy deszcz. Pomimo jego braku, i tak zaczęły już kwitnąć forsycje, magnolie... A jeszcze nie tak dawno padał śnieg! 

Czeka nas więc niedługo (bo z braku czasu jeszcze nie teraz) czytanie na świeżym powietrzu (: Strasznie brakuje mi kontaktu z naturą... Praca jest dobra, ale na niej życie się nie kończy, zwłaszcza, że zaniedbuje się ostatnio czytanie. A to już bardzo niedobrze! Bo przecież jest co czytać... a nowe pozycje jakoś nie chcą przestać się pojawiać (w czym aktywnie biorę udział, ale ciii...). 

Póki co zajrzyjmy więc do stosiku...


Podział oczywiście dość swobodny. Część pierwsza, recenzencka - chociaż nie w całości taka -  wygląda więc tak:

1. „Magia ukryta w kamieniu”, Katarzyna Grabowska, Videograf. Pozycja zrecenzowana już, patronat Kota w Bookach <3
2. „Marzyciel”, Laini Taylor, SQN Imaginatio. Egzemplarz otrzymany dzięki portalowi Konwenty Południowe, jestem w trakcie i bardzo mi się podoba (:
3. „Wiedźma naczelna”, Olga Gromyko, Papierowy Księżyc. Wolha Redna! Więcej Wolhy Rednej, tak, poproszę! Za tą bohaterką po prostu się tęskni. Recenzja będzie, jak w przypadku poprzedniej, na KP.
4. „Arthas. Przebudzenie Króla Lisza”, Christie Golden, Insignis. Prezent na Dzień Kobiet od Łotra, który zapamiętał, że po recenzowaniu „Fal ciemności” bardzo chciałam i tę pozycję przeczytać.

A tutaj na czysto - dalsze części kolekcji (:
5,6. „Stukostrachy” tom 2 i „Dziewczyna, która kochała Toma Gordona”, Stephen King, Albatros, Prószyński i S-ka. Musiały być.
7. „Finch”, Jeff Vandermeer, MAG. Swoją drogą, książka z Uczty Wyobraźni, która intryguje mnie chyba najbardziej.
8. „Dom burz”, Ian R. MacLeod, MAG. 
9. „Atlas chmur”, David Mitchell, MAG. No, to dopiero rarytas... Oglądałam film o tym tytule, był dziwny, ale zostawił po sobie ogółem dobre wrażenie, teraz przed książką mam trochę stracha... Ale przeczytam. To trzeba znać.
10. „To, co najlepsze”, tom 1, Harlan Ellison, Prószyński i S-ka. Kolejny omnibus Prószyńskiego do postawienia na półce, tym razem nieco cięższy w klimacie, ale tym bardziej ciekawy. Czyta obecnie Łotr.

No i przydarzyła nam się jeszcze gra... Efekt fascynacji uniwersum Pana Lodowego Ogrodu, czyli coś, co prędzej czy później musiało do nas trafić. No to jest i cieszy oko (:



Dzięki za odwiedziny! Dajcie znać, jak Wam się wiosna czytelnicza zaczęła (:

_________

Grafika ilustrująca wpis: CC by John Michael Thomson on Unsplash.