sobota, 9 grudnia 2017

Stosik #33 Listopad - Grudzień 2017, czyli łotrowe urodziny

Hej, hej! Stosik spóźniony, ale uciec nie ma gdzie - w końcu wszystkie książki już na półkach (: 

Oj, nie udał nam się listopad - przede wszystkim z powodu paskudnego choróbska, które przyplątało się i długo nie chciało odejść. Zaległości nadrabiamy, część już za nami, część czeka w kolejce, kolejne zobowiązania jednak nadchodzą wielkimi krokami. W ten przedzimowy czas - życzcie nam ciepła!

O ile więc nasza aktywność znacząco zmalała pod względem czytania i pisania, o tyle stos książek, który uzbierał się przez ostatni miesiąc, wcale nie jest taki mały. A do tego parę solidnych pozycji plaszówkowych... No i przydarzył nam się wypad na targi, który zaowocował zakupem paru komiksów (: Ale zajrzyjmy do stosów...

Stos mieszany zakupowo-recenzencki:
1 i 2. „Solaris” i „Opowieści o pilocie Pirxie”, Stanisław Lem, Wydawnictwo Literackie. Jakiś czas temu obiecałam sobie uzbierać kolekcję książek Lema - to efekty tej obietnicy, po „Wizji lokalnej”, którą kupiłam sobie dwa miesiące temu i „Człowieku z Marsa”, który Łotr dostał do recenzji od pewnego portalu. Wybrałam nową edycję Literackiego ze względu na to, że są dostępne w nieudziwnionych cenach - i się dzieje (:
3. „Dom Derwiszy. Dni Cyberabadu”. Ian McDonald, Wydawnictwo Mag. Uczta Wyobraźni już niemal kompletna... zostało niewiele pozycji, których nam jeszcze brak. 
4. „Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć”, Paolo Bacigalupi, Wydawnictwo Mag. A to już rarytas... Sporo radości daje mi fakt posiadania tej książki (:
5. „Na południe od Brazos”, Larry McMurtry, Wydawnictwo Vesper. Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa, Łotr czytał, zachwycał się, smucił się, a co najważniejsze - napisał, co o tej książce myśli.

Stos zakupowo-recenzencki drugi - jakoś nie udaje mi się tych książek rozsądnie podzielić (:
6,7,8. „Lśnienie”, „Dolores Claiborne” i „Desperacja t.1”, Stephen King, Wydawnictwo Albatros, Prószyński i S-ka. Dalsza część kolekcji, zaczyna to już ładnie wyglądać na półce...
9. „Morski trakt”, Ursula LeGuin, Książnica. A to już zdobycz z wymiany książkowej, organizowanej przez grupę Śląskich Blogerów w ramach Targów Książki w Katowicach. Znane nazwisko, inny klimat, bardzo interesująca pozycja.
10. „Wiedźma Opiekunka”, Olga Gromyko, Papierowy Księżyc. Egzemplarz recenzencki, otrzymany za sprawą portalu Konwenty Południowe. Cudo, pierwszy tom podobał mi się bardzo, wreszcie mogę przeczytać ciąg dalszy :3
11. „Ogień sprawiedliwości”, Piotr Langenfeld, Wydawnictwo WarBook. Od wydawnictwa do poczytania książka jednego z ulubionych autorów.

Stos najlepszy planszówkowy <3
12. „Infiltration”, Fantasy Flight Game; gra z uniwersum Androida, o którym Łotr był pisał w ramach akcji uświadamiającej. Grana, bardzo fajna pozycja (: Zakup własny okazyjny, tak jako jak kolejna w kolejce.
13. „Mainframe”, Fantasy Flight Game, Galakta. Kolejna androidowa, trochę prostsza, ale nadal przyjemna i klimatyczna.
14. „New Angeles”, Fantasy Flight Games, Galakta. Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa i chyba najlepsza gra osadzona w uniwersum Androida ze wszystkich dostępnych - jak dla mnie. Wymaga większej ilości graczy, ale jest warta każdego poświęconego jej czasu. Łotr był o niej napisał parę słów.
15. „Scythe”, Stonemaier Games, Phalanx. Cudo kupione w ramach dwóch okazji - urodzin Łotra, obchodzonych pod koniec listopada i mikołajek - dla mnie i dla niego. Gra-legenda, bo już jest dość znana w środowisku planszówkowym. Trochę nerwów kosztowała, bo udało nam się zaklepać ostatnią sztukę w miejscowej gralni - ale szczęśliwi jesteśmy, mogąc mieć ją w swojej kolejce. Teraz tylko oczekiwanie na dodatki...


Stos ostatni komiksowy:
16. „Monstressa”, Non Stop Comics. Kupiona na stoisku wydawnictwa na Targach Książki w Katowicach - piękny komiks. Musiałam o nim coś napisać (;
17. „Zgroza #2” od wydawnictwa Sol Invictus - recenzja niedługo. Pamiętacie pierwszy zeszyt „Zgrozy”? Robił wrażenie. Czas na parę słów o kolejnym.
18. „Biocosmosis. Emnisi - Enone”, Pro-Arte. Kolejna pozycja zwracająca uwagę dopracowaną kreską i pięknymi kolorami. Również zgarnięta na Targach, i o niej napisze się parę słów (:
19. „Jaronizmy” tom pierwszy, czyli pozycja zawierająca rysunki artysty znanego w internetach jako Jaroński (: Łotr chciał kubek, kubków nie było, więc kupił książkę - nie pożałował, jako że autograf był w komplecie.

Tyle! Może mniej niż zwykle, ale nadal jest na czym oko zawiesić. Zmykamy czytać... i szykować miejsce na stos poświąteczny (:

____________
Grafika ilustrująca wpis: CC Joanna Kosińska on Unsplash.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: