sobota, 11 lutego 2017

Classics Book Tag

Przyszła pora na zrobienie tego taga. Nominowała nas do niego Karolina z bloga Zwiedzam Wszechświat - wieki temu! A ja, jak tagi uwielbiam, tak o tym zapomniałam na śmierć, aż pewnego dnia (wczoraj) przyszło mi na myśl, że coś takiego w sumie byłoby miło napisać... bo dawno jakiejś zabawy nie było.

Tym razem, po dość swobodnych tagach, z jakimi mieliśmy do tej pory do czynienia, przyszedł czas na... klasykę. Hmm... To może być trudne, chociaż nie jestem osobą, która z czytaniem powieści klasycznych byłaby na bakier - wbrew tekstowi z obrazka obok uważam je za wartościowe, nawet jeśli mnie co poniektóre  nie przypadły do gustu - ale zdecydowanie lepiej orientowałabym się w klasyce... fantastyki. No nic! Spróbujmy.
Jestem zaraz za tobą! - DŁ

1. Popularna klasyka, która Ci się nie spodobała.

"Lalka"! Jak kochałam "Chłopów", którzy swego czasu przed wszystkich w moim otoczeniu uważani byli za książkę tragicznie wręcz nudną i niestrawną, a Prusem się zachwycali, tak ja miałam zupełnie odwrotnie. Izabela, Wokulski, pomieszanie z poplątaniem i mdłości... tak wspominam próby czytania jej. Planuję zrobić kolejne podejście niedługo - moje gusta i świadomość zdążyły się zmienić, więc tym razem powinno pójść lepiej.
U mnie dokładnie na odwrót. „Lalkę” cenię, „Chłopów” nie znoszę. Ale ja jestem... jak większość.


2. O którym okresie historycznym najbardziej lubisz czytać?

Średniowiecze bądź wiktoriańska Anglia. I to najlepiej w kontekście romantycznym. Ewentualnie w fantastyce. A najlepiej i jedno, i drugie!
Przełom XIX i XX to jest coś.

3. Ulubiona baśń.

Berbeciem będąc, miałam wielką, starą już wtedy i rozpadającą się księgę z bajkami, w której była jedna szczególna - opowieść o dziewczynce, która marzyła o czerwonych butkach, w których będzie mogła tańczyć. Skądś je zdobyła, nie pamiętam skąd, ale okazały się zaczarowane - raz je ubrawszy, nie mogła ani ich zdjąć, ani przestać tańczyć. W Końcu problem rozwiązano ucinając dziewczynce stopy. Czy ktoś może kojarzy tytuł tej opowieści?
Potem pokochałam "Sinobrodego" i z całego serca dopingowałam go w próbach zabicia ostatniej żony.
Ech, nie piszą już takich bajek...
To były „Czerwone Buciki” Andersena.
Z moich ulubionych... Ciężko zdecydować pomiędzy baśnią o Jasiu i zaklętej fasoli a Kotem w Butach. Oba jako przykłady jakże pożytecznego cwaniactwa.

Ilustracja autorstwa Gustave'a Dora.
4. Klasyka, której nieznajomości wstydzisz się najbardziej.

Wspomnianej wyżej "Lalki". I w sumie przydałoby się odświeżyć sobie pewne rzeczy. Takiego Sienkiewicza na przykład... Pamiętam z jego dzieł naprawdę niewiele.
Bardzo chciałabym też przeczytać powieści Dostojewskiego - tak, żadnej dotąd nie czytałam.
Ale nie powiem, żebym się wstydziła - nie ma ideałów, jak to mówią.
Też Dostojewski - nie jest mi obcy, ale do dziś nie przeczytałem „Idioty”.

5. Pięć klasycznych powieści, które planujesz przeczytać w najbliższym czasie.

Łotr zakupił mi pod choinkę tom dzieł Jane Austen, więc na pewno przeczytam to, czego dotąd mi brakowało: "Emmę" i "Opactwo Northanger". Poza tym mam do powtórzenia "Lalkę", tak? (;
Łotr dorzuca mi też z klasyki fantastycznej "Trylogię Ciągu" Gibsona, a ja bardzo chciałabym powtórzyć sobie "Ziemiomorze" Ursuli K. LeGuin. Liczy się? :D
„Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz”, to na pewno - dostaliśmy prześliczne wydanie do recenzji i wypadło na mnie. „Atlas Zbuntowany” i wspomniany wcześniej „Idiota” - to na pewno. Pozostałe dwa? Nie wiem, mam nadzieję uporać się z tymi trzema, a potem będziemy myśleć...


6. Ulubiona współczesna powieść bazująca na klasyce.

A tu... nie wiem. Wiele z tego co czytałam i czytam oparte jest w jakiś sposób na klasyce - mniej lub bardziej świadomie, ale zbyt trudno byłoby mi przypomnieć sobie jakiś konkretny tytuł. Ostatnio coś takiego miało miejsce chyba w "Człowieku, który spadł na Ziemię", który nawiązywał dość bezpośrednio do mitu o Dedalu i Ikarze oraz baśni o Rumpelsztyku.
Kingowski cykl o Mrocznej Wieży - dość dobitnie na motywach „Sir Roland pod Mroczną Wieżą stanął”.

7. Ulubiona ekranizacja filmowa / serialowa.

"Władca Pierścieni" zawsze w moim serduchu.
Poza tym uwielbiam filmy na podstawie powieści Jane Austen, w różnych wersjach - a szczególnie "Rozważną i romantyczną" z Alanem Rickmanem <3


Nie lubię oglądać, wolę czytać - ale „Blade Runner” był niezły. Może spłycił oryginał, ale monolog Roya Batty'ego miał w sobie bożą iskrę.

8. Najgorsza adaptacja klasyki.

Francuska wersja "Sinobrodego". Daleka od oryginału, żenująco mdła i nudna.
Żartujesz! Scena z wchodzeniem po schodach to było MISTRZOSTWO.

9. Ulubiona szata graficzna, którą chcesz mieć w swojej kolekcji.

Ludzie! Klasykę co chwila ktoś wydaje na nowo, a co kolejna edycja, to piękniejsza. Nie sposób się zdecydować. Szalenie podobała mi się seria klasyki z kolekcji Hachette - niekoniecznie wyszukana, ale bogato zdobiona. Łapię okazje i kupuję, jak mi się uda coś z używanych znaleźć, może uda mi się choć kilka tomików mieć.


Chętnie pozbierałbym wszystko, co Rebis wydał z twórczości Dicka - są cudne.

10. Mało znana klasyka, którą chciałabyś polecić każdemu.

Raczej prosiłabym o to, by mnie ktoś polecił mało znaną klasykę (: Ja mogę polecić ją tylko ogólnie - jeśli macie chęć i możliwość, sięgajcie po powieści klasycznie - wiele dobrego można tam znaleźć.
Mało osób zna „Króla w Żółci”. A to błąd, błąd...

Nie nominuję nikogo, ale jeśli macie chęć - to zapraszam (:

***

Kochani! Przypominam, że post ten jest jednym z cyklu konkursowego - zawiera jedno słowo z hasła, które należy ułożyć by wygrać książkę "Pozorność" Natalii Nowak-Lewandowskiej. Pod nim ukryty jest link do kolejnego bloga, w którym znajdziecie jeszcze jedno, a potem kolejne... Po więcej informacji zapraszam do tego posta (:



1 komentarz:

  1. No nareszcie! :P
    A ja lubię i cenię i Lalkę i Chłopów, pax! 😁
    Średniowiecze i wiktoriańska Anglia - o tak!
    Czerwone buciki - miałam po tej baśni koszmary...
    Władca Pierścieni - na zawsze! 👌

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: