środa, 18 stycznia 2017

"Przeklinanka. Kolorowanka antystresowa raczej dla dorosłych" Joanny Star Czupryniak

Są takie dni, kiedy masz dość. Przychodzisz z pracy, w której szef postanowił okazać wszystkim, jak bardzo lewą nogą dzisiaj wstał, współpracownicy, zamiast wesprzeć czy omówić problem, po prostu wypięli się na sprawę, a po powrocie do domu zastajesz bałagan, górę naczyń w zlewie i kota, który zwrócił obiad wprost na nowy dywan. Słowa, jakie przychodzą wtedy na myśl, stanowczo nie nadają się do głośnego wypowiadania w towarzystwie, ale są przecież jakieś granice… Co wtedy zrobić? Trzeba pozbyć się negatywnych emocji. Dla osób, które lubią robić to w sposób kreatywny, przygotowano „Przeklinankę. Kolorowankę antystresową raczej dla dorosłych”.

„Kurza twarz” to dzieło Joanny Star Czupryniak, polskiej artystki i projektantki, która w kolorowankowym światku zaistniała już wcześniej za sprawą „Kotów dziwaków”, kolorowanki dla prawdziwych kociarzy. Pozycja, o której chcę opowiedzieć, również ma ściśle określony target - i niekoniecznie są to zapaleni fani kolorowania. Adnotacja na okładce mówi, że jest ona „raczej dla dorosłych”, ja zaś dodam, że z całą pewnością nie nadaje się dla dzieci, chyba że lubisz, drogi rodzicu, odpowiadać na dużą ilość bardzo niewygodnych pytań, jak na przykład te o różnice między dziewczynkami a chłopcami. W sumie nastolatki też się tu odnajdą bardzo dobrze, ale wtedy należy zadbać, by książeczka nie powędrowała do szkoły i nie trafiła w ręce nauczycieli.

Kolorowanka ta stanowi raczej coś w stylu dzienniczka-wkurzniczka, miejsca przeznaczonego do wyładowywania frustracji w sposób raczej dosadny. Zawiera nie tylko obrazki do kolorowania opatrzone odpowiednimi podpisami, jak „wypierdek mamuta”, „morda w kubeł” i wiele innych, od humorystycznych do kompletnie niecenzuralnych, z moją ulubioną „jesienią średniowiecza” na czele (albo też na tyłku), ale też miejsca, w których można coś dopisać, uzupełnić obraźliwe zdanie o imię i kolejne inwektywy, a nawet narysować portret odpowiedniej osoby. Jest specjalne pole dla szefa czy szefowej, faceta, kobiety, zboczeńca… Rozumiecie więc już, dlaczego „Przeklinanka” to książeczka bardzo osobista.

Styl rysunków pani Czupryniak jest bardzo swobodny, kreskówkowy, przywodzi na myśl komiksy z Tytusem, Romkiem i A'Tomkiem w roli głównej. Całość wydrukowana jest na gładkim, białym papierze, dość grubym, by w książce dało się kolorować za pomocą różnych mediów. Z kredkami bywa różnie, śliskość papieru może powodować, że te twardsze sprawdzą się gorzej. Ale przecież nie o efekt artystyczny tu chodzi… Bardzo dużo jest stron, na których dominuje kolor czarny – w formie szerokiej ramy lub tła, z jedynie drobnymi białymi elementami do pokolorowania. Część kart zawiera, jak wspomniałam, miejsca do dopisania własnego tekstu lub dorysowania czegoś, a na zakończenie dostaliśmy mały bonus – strony z rysunkami opatrzonymi cytatami z kultowych produkcji filmowych.

Przy „Przeklinance” nie liczą się umiejętności, jakość ani ilość posiadanych kredek ani w ogóle to, czym zamierza się po niej bazgrać. Ma ona pomóc rozładować napięcie bez szkody dla otoczenia – i jako taka sprawdza się świetnie. Prosta kreska Joanny Czupryniak i humorystyczny wydźwięk całości nie pozwalają na zastanawianie się i planowanie – bierzesz książeczkę w dłoń i już wiesz, co masz z nią robić. Tylko uważaj na szefa!

Za egzemplarz kolorowanki, przekazany do recenzji serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Helion.

Dane ogólne:
Tytuł oryginalny: Kurza twarz. Przeklinanka - kolorowanka anttystresowa raczej dla dorosłych
Ilustracje: Joanna Star Czupryniak
Wydawnictwo: Septem/Helion
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 104

UWAGA, KONKURS! "Przeklinankę" można wygrać tu: LINK.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: