środa, 3 maja 2017

More Books #26 Kwiecień - Maj 2017, czyli „chwilo, trwaj”

Hej kochani! Ostatnimi czasy chętniej zwalnia się obroty, pogoda nie sprzyja nie tylko aktywności, ale wszelakim ruchom w ogóle, trudno z tym walczyć. Na szczęście nam udało się trochę przemóc marazm wiosenny i nadganiamy zaległości. Patrząc jednak na to, ile pozycji nadal czeka do przeczytania i zrecenzowania, roboty wystarczy na najbliższy miesiąc. Tak więc, pogodo - wiesz co robić. Sprzyjaj czytaniu!

Książkowo kwiecień był zadziwiająco dobry, głównie ze względu na kilka niespodzianek książkowych. Najwięcej dobra przyniósł nam WarBook, podsyłając kilka premier bez zapowiedzi (a od WarBooka mile widziane są książki zawsze), trochę też było "chwytania okazji", gdy na facebooku wydawnictwo lub autor ogłaszało zapotrzebowanie na recenzenta i należało działać szybko (; A końcówka miesiąca w dodatku zasypała komiksami. Samo dobro! Nowości książkowe u nas to nadal w znacznej mierze efekt współpracy z portalami, mniej blogowo, ale tak czy siak - jest dobrze (:

Otóż więc i stosik recenzencki numer jeden, a w nim:
1. „Krwawe zwierciadło”, Brent Weeks, wydawnictwo Mag. Tom czwarty jednej z moich ulubionych serii fantastycznych - tym razem jednak czyta Łotr i jego recenzja będzie pierwsza.
2. „Gamedec. Sprzedawcy lokomotyw”, Rebis. Od autora z życzeniem recenzji (:
3. „Na krawędzi zagłady”, Robert J. Szmidt, Rebis. Również od autora.
4. „Kruger III: Lew”, Marcin Ciszewski, WarBook. Z akcji "szukamy recenzenta". Czytałam dwa poprzednie tomy, podobały mi się bardzo, tym chętniej więc zabiorę się niedługo za trzeci.
5. „Minuta przed północą”, Vladimir Volff, WarBook. Przesyłka-niespodzianka od wydawnictwa, Łotr czytał i zrecenzował (:
6. „Sprawa generała” Antoni Langer, WarBook. Również niespodzianka, chociaż trochę zaległa, zabieram się za nią jak tylko będę mogła!

Stos recenzencki drugi:
7. „Wilk”, Arkady Saulski, Drageus. Od wydawnictwa dla portalu Konwenty Południowe, tom drugi „Kronik Czerwonej Kompanii”, będzie czytany jak tylko skończę Przybyłka (;
8. „Apex”, Ramez Naam, Drageus. Tom trzeci trylogii „Nexus”, którą poczytuje sobie Łotr.
9. „Egzorcysta”, William Peter Blatty, Vesper. Zrecenzowane, tekst dostępny na blogu.
10. „Barber”, Zysk i S-ka. Poradnikopodobna książka, zrecenzowana przez Łotra dla portalu Polacy nie gęsi.
11. „Bitwa o Atlantyk”, Jonathan Dimbleby, Wydawnictwo Literackie. Moje wielkie cudo, od portalu Polacy nie gęsi, czeka na zrecenzowanie.

Stosik zakupowy:
12. „Slade House”, David Mitchell, Mag. Zakup odkładany na później, aż okazało się, że w wydawnictwie zdążył się rozejść. Na szczęście jednak z miejscowego empiku nie, więc... mój.
Kolejne pozycje z Uczty Wyobraźni zamówione przedpremierowo w księgarni wydawnictwa zaraz po ogłoszeniu przedsprzedaży (całe szczęście, bo też trochę zdążyły wybyć):
13. „Luna: Wilcza pełnia”, Ian McDonald, Mag. Kontynuacja „Luna: Nów”.
14. „Człowiek z sąsiedztwa” Christopher Priest, Mag. 
15. „Stulecie przemocy”, Lavie Tidhar, Mag.
16. „Tlen”, Geoff Ryman, Mag.
17. „Cesarz ośmiu wysp”, Lian Hearn, Mag. Zakupiona przez Łotra do kompletu z „Slade House”, jakoś tak... wpadła w oko.

Mamy ponadto: stosik komiksowy, czyli cztery nowe pozycje od wydawnictwa Sol Invictus, z czego „Zgrozę” zdążyłam zrecenzować przedpremierowo, tekst o drugim zeszycie „Incognito” też już się ukazał, reszta - piąty „Lis” i trzecie „Incognito” pojawi się na dniach.


A także nową planszówkę, czyli „Battlestar Galactica”, znowu Łotrowy zakup. Jakoś nie dało się oprzeć pokusie.


To tyle (: Znów zasypani, znów szczęśliwi, o miejscu na półkach noże nawet już nie wspominajmy...

6 komentarzy:

  1. Cudowności! A Slade house zazdroszczę, podobno świetna książka 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony, z drugiej odradzono mi rozpoczynanie czytania książek tego autora od "Slade House". Ale mam jeszcze "Czasomierze" w sumie.

      Usuń
  2. Śliczne stosiki :D
    Meh, muszę nauczyć się grać w planszówki. Chłopak na Pyrku kupił Magię i Miecz, więc możliwe, że coś u mnie w tym temacie ruszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobry tytuł na początek! Mimo prostoty zasad, można spędzić przy nim długie godziny.

      Usuń
  3. Wooow, "Slade House" zdążyło się rozejść w wydawnictwie? Czyli miałam więcej szczęścia niż rozumu, mobilizując się do szybkiego zakupu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, przy newsie o przedsprzedaży nowych UW pojawiła się nagle informacja, że Slade House się skończył i dodruków nie będzie.

      Usuń

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: