wtorek, 19 lipca 2016

Summer Lovin' Book Tag

Tęsknimy za latem... Dziwnie jest pisać coś takiego w środku lipca, ale od dwóch tygodni niemal pogoda wskazuje raczej na chłodną jesień. Z czytania w plenerze nici - deszcz szybko przegania osoby lubujące się w tego typu rozrywce, a mnie jest tylko bardziej żal, że nie skorzystałam, jak jeszcze była taka możliwość. Pożalić się mogę jeszcze, że kupiłam sobie zwiewną sukienkę z dłuższym tyłem, tylko po to, by chyba już jej w tym roku nie założyć - bo po prostu jest na to za zimno. Było zainwestować w kurtkę i trampki! ...albo w książki, żeby było z czym siedzieć pod kocykiem.

Na przekór okolicznościom staje książkowa część blogosfery, racząc nas letnim tagiem książkowym, który zamierzam potraktować jako zaklęcie - ciepło, wróć! A więc, dzięki Karolinie z bloga Zwiedzam Wszechświat, skupiamy się i rzucamy czar.
Hej, Łotr z tej strony. Dzisiaj szybko i krótko, bo przygotowuję coś fajnego na jutrzejszą notkę, więc mam trochę rozgrzebaną robotę. Zaklęcia to może nie całkiem moja działka, dlatego postaram się grzecznie siedzieć w kąciku i nie przeszkadzać.

Początek lata, czyli książka, która przyciąga uwagę od pierwszego zdania.



Tu na myśl od razu przyszła mi jedna pozycja - "Red Rising. Złota krew" Pierce'a Browna, od wydawnictwa Drageus. "Chciałem żyć w pokoju. Ale moi wrogowie rozpętali wojnę." - trafiło do mnie i wspaniale zapowiedziało klimat reszty.
Recenzje "Złotej krwi" mieliśmy zresztą na blogu dwie - moją i Łotra.


"Aleja Potępienia" Rogera Zelaznego. Dobra, pierwsze zdanie nie jest jakieś super interesujące - kogo obchodzi głupia mewa? - drugie też nie, ale trzecie i czwarte... Łał!

Za gorąco, żeby wychodzić, czyli książka idealna, by zaczytać się w czterech ścianach.



Tu można wymienić tylko coś długiego i wciągającego, więc nie zaskoczę nikogo, kto choć trochę mnie zna - "Droga królów" Brandona Sandersona. Po prostu nie sposób się oderwać, zawsze jest jeszcze troszkę do doczytania zanim się ją odłoży, a w rezultacie chwile mijają niemal niezauważone. A potem sięga się po drugi tom...


Skoro koniecznie muszę wskazać jedną, to może "Ziemie Jałowe" Stephena Kinga, bo tułaczka przez nie dała mi naprawdę mnóstwo frajdy minionego lata...

Letnia wycieczka samochodowa, czyli książka idealna na podróż.



"Keller" Marcina Jamiołkowskiego! Przeczytałam go w autobusach, zmierzając do pracy. Lekki, wciągający, pozwalający łatwo "wyłączyć się" z otoczenia i skupić na czytaniu. A potem łapiesz się na chichotaniu pod nosem, a reszta pasażerów patrzy... (;


"Drive" Jamesa Sallisa. Tak, ten "Drive" od filmu z Ryanem Goslingiem. O ile film był - jak na mój gust - przegadany jak jasna cholera, o tyle książka, na podstawie której powstał jest tak cudownie płynna, tak gładka, że czyta się ją jak wiersz. Krwawo-neonowy wiersz o tym, co sprawia, że ludzie robią rzeczy podłe.
Przy okazji - po lekturze recenzji na lubimyczytac.pl jestem szczerze przerażony tym, jak mało osób zrozumiało, o co chodziło w tej książce. Nie zrażajcie się niskimi ocenami!

Mrożone herbaciane przyjemności, czyli książka z zimną scenerią.



Tutaj mogę z całą pewnością wymienić Trylogię Księżycową Żuławskiego. Zarówno "Na srebrnym globie", jak i "Zwycięzca" mrożą tematyką i klimatem, a wczucie się, choćby pobieżne, w moralne dylematy bohaterów nie raz powodowało u mnie zimny dreszcz. Te książki są po prostu pełne rzeczy skłaniających do myślenia na tematy niełatwe i niejednoznaczne.


Chyba tylko "Lód" Jacka Dukaja. Nie da się jeszcze zimniej.

Słoneczne poparzenie, czyli książka, która zawiodła cię w tym roku.



Tu trudno mi coś wybrać, bo jako takich strasznych zawodów książkowych jeszcze w tym roku nie miałam. Trochę rozczarowały mnie "Niebezpieczne kobiety", w których niewiele było prawdziwie interesujących i charakternych bohaterek, Sprawę pogarszały też niedociągnięcia wydawnicze, głównie brak korekty, ale czy to się kwalifikuje jako zawód? W sumie nie miałam też wysokich oczekiwań co do tej antologii, raczej dając jej szanse niż właściwie coś zakładając przed czytaniem.


U mnie też coś od Martina, mianowicie "Wyprawa Asów", której tytuł przekręcam zawsze na "Wyprawę Kutasów" - ponieważ tak świetny pomysł (superbohaterowie, ale z punktu widzenia historii i socjologii? Wziąłbym za dolara!) musiał zostać z jakiegoś powodu okraszony barwnymi opisami wybujałych genitaliów na co drugiej stronie. Wydaje mi się, że Vyar miała podobne odczucia.

Upalne czytadła, czyli jedna z twoich najlepszych książek tego roku.



"Gambit" Michała Cholewy, a teraz i skończona niedawno "Forta" - tak świetnie napisanych scen akcji, dopracowanych bohaterów i aż za dobrze oddanych miejscami konfliktów wewnętrznych można w literaturze fantastycznej ze świecą szukać. Z mieszanych recenzji, poczytywanych czasem na lubimyczytac.pl wyniosłam wiele uprzedzeń, które jednak, w mojej opinii, w większości nie znalazły odzwierciedlenia w trakcie lektury, więc tylko chwalić mi zostaje... i polecać.


Niesamowicie przyjemną niespodzianką było "Czyste Srebro" Dana Abnetta - dla kogoś, kto nie znał się wcześniej z Duchami Gaunta. Popełniłem nawet recenzję dla zaprzyjaźnionego portalu.

Tyle naszego (: Nie zmuszam, ale jeśli macie ochotę wziąć udział w zabawie, to po prostu się częstujcie.
___________

Fotka trawowego czytania złapana tutaj: https://pl.pinterest.com/pin/241224123763612801/
Okładki książek pochodzą ze stron wydawnictw.

2 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że oboje wzięliście udział w tej zabawie! ^^
    Chętnie przeczytałabym opowiadania z tomu "Niebezpieczne kobiety", mimo ich nierównego poziomu - wychodzę z założenia, że przy takim wyborze na pewno COŚ przypadnie mi do gustu, poza tym zwyczajnie lubię krótkie formy i choćbym miała się wściekać, że nie wszystkie są dostatecznie dobre, zawsze pozostaje ten dreszczyk emocji,które okażą się te dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak szczerze to trudno to było przeczytać za jednym zamachem, bo po kilku wszystko zaczynało się mieszać. Kolejny większy tom opowiadań będę pewnie czytała na raty.

      Usuń

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: