Hej! Szybko ostatnio mijają dni, informacja o tym, że już mamy lipiec zdążyła mnie dzisiaj bardzo zaskoczyć, jako że myślami jeszcze jakoś majem żyję. Tym bardziej, że 10-tego Kot w Bookach (nie zawsze jako Kot, ale jednak) będzie obchodził drugi rok działalności. Co można zrobić w takim dniu? Podsumowanie, konkurs? Wypadałoby jakoś to uczcić, by nabrać motywacji do dalszego działania. W podsumowaniach jestem kiepska, ale zapewne coś naskrobię, aby samej sobie przedstawić, co osiągnęłam przez ten czas (zwłaszcza, że na rocznicę nie zrobiłam totalnie nic - wstyd). A co z konkursem? Ano, coś być musi.
Dziesiątego lipca kończy się też konkurs na facebooku - a raczej rozdanie - z blogowymi gadżetami do wzięcia. Eko-torba i zakładki leżą i czekają na chętnych, więc zapraszam do zgłaszania się, wystarczy zostawić "like'a" na fanpage'u i wyrazić chęć udziału (: Chętnych zapraszam pod ten link.
W kwestii stosikowej przeżywałam w tym miesiący dość spory stres. Otóż do poniedziałku (27.06.) sądziłam, że go po prostu nie będzie! Do naszej kolekcji nie doszło kompletnie nic. Aż było smutno patrzyć na podsumowania innych... Niedawno dopiero okazało się, co jest tego przyczyną: dwie przesyłki wróciły do nadawcy z niewiadomych przyczyn - w linku do śledzenia przesyłek było po prostu "decyzja o zwrocie", dlaczego? Dowiedzenie się tego jest niemal niemożliwością. Kolejna paczuszka zaś po prostu zaginęła. Wydaje się więc, że cały pocztowy pech, jaki się od czasu do czasu zdarza, skumulował się nam w tym jednym miesiącu. Na szczęście pani z wydawnictwa Illuminatio była tak miła, że wysłała książkę po raz drugi, i tym razem dotarła bez problemu, a część innych rzeczy nadal jest w drodze (w tym jedna z naprawdę daleka...). Braki w lekturze nadrobił nam prędko portal Konwenty Południowe, który na sam koniec miesiąca zasypał nas książkami. Zobaczmy... W pierwszej kolejności egzemplarze recenzenckie.
1. "Litha. Rytuały, przepisy i zaklęcia na przesilenie letnie" Beborah Blake, od wydawnictwa Illuminatio. Z winy poczty dotrarło za późno, by recenzja mogła się zgrać z terminem wspomnianego święta, niestety. Tekst gotowy, czeka na publikację, będzie niedługo.
2. "Wilcze ostrza" z cyklu "Kosmiczny Wilk" Williama Kinga, od Copernicus Corporation. Wydawnictwo postanowiło kontynuować tę serię, tematycznie leżącą w uniwersum Warhammera 40000, a nam się dostały dwa pierwsze rezultaty tegoż działania.
3. "Czyste Srebro" z cyklu "Duchy Gaunta", Dan Abnett, Copernicus Corporation, również Warhammer.
4,5,6. "Gambit", "Forta" i "Inwit" Michała Cholewy, cuda od wydawnictwa WarBook. Tom pierwszy, trzeci i czwarty. Dość nietypowo, hmm? Będziemy musieli spróbować skądś dorwać jeszcze drugi. Póki co, "Gambit" się czyta, i to bardzo intensywnie, więc czegoś na jej temat można oczekiwać wkrótce.
7. "Czerwona ofensywa" Piotra Langenfelda, również WarBook, pierwszy tom kolejnego cyklu. Przyszedł w jednej paczce z Cholewą.
8. "Redlum" Katarzyny Rupiewicz, Genius Creations. Przeczytana, tekst czeka na publikację.
9. "Bezsenni" Marcina Jamiołkowskiego, Genius Creations. Tom trzeci po dwóch świetnych, "Okupie krwi" i "Orderze", recenzja niedługo (:
Nadmienię jeszcze, że pozycje od 2 do 7 przybyły do nas dzięki uprzejmości portalu Konwenty Południowe i na ich stronie ukażą się recenzje.
Rzutem na taśmę kurier zdążył przywieźć jeszcze dwie książki, tym razem zakup własny...
10,11. "Jak pisać i redagować" (praca zbiorowa) oraz "Edycja tekstów" Adama Wolańskiego, obie wydane nakładem PWN. Planowałam je kupić już od dłuższego czasu, jednak zawsze gdy udało mi się uzbierać fundusze, ten komplecik jakimś cudem był wyprzedany. Tym razem się udało, z czego się bardzo cieszę, jako że zdecydowanie mam wiele do nauki w kwestii pisania - nie tylko recenzji - czas więc najwyższy zabrać się za doskonalenie umiejętności. W końcu co to za recenzent, który się nie uczy? (;
Tyle na ten miesiąc, miało być więcej, ale ostatecznie cieszę się z tego co jest, jako że to kawał naprawdę dobrej literatury. Nic, tylko czytać (:
Miłego dnia! (:
Bierz Astromecha i odlatuj! - recenzja zestawu LEGO 75360 - Jedy Starfighter Yody
-
Nasze LEGO wraca znów do świata Gwiezdnych Wojen. Tym razem mamy do
czynienia z statkiem pewnego małego Jedi, który jest jednym z bardziej
potężnych Jedi...
O, Cholewa. Luby czyta na bieżąco i ocenia dobrze (poza trzecim tomem) Ja sobie odpuszczę, raczej nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńZa to temu "Jak pisać i redagować" chętnie by się przyjrzała.:)
A co nie tak z tomem trzecim? Toć to ten nagradzany bardzo?
UsuńLuby mówi, że mimo dobrego pomysłu, wykonanie jest dość drętwe. Po dobrym pierwszym i drugim tomie opowieść w trzecim wytraca impet i zaczyna się dłużyć. Ale w czwartym znowu jest ok.:)
UsuńUff, dobrze, że książki dotarły i oby bez przeszkód trafiły do Was wszystkie pozostałe ;) Ciekawa jestem Twojej opinii o Redlum, czekam niecierpliwie ;) No i stosik piękny, nie ma co ukrywać! ^^
OdpowiedzUsuńCo do Redlum, to opinie będą się raczej sporo różniły... (;
UsuńZ pocztą niestety bywa różnie. Sama wiem coś o tym. Oby lipiec był lepszy :)
OdpowiedzUsuńDo you need free YouTube Subscribers?
OdpowiedzUsuńDid you know that you can get them AUTOMATICALLY AND TOTALLY FREE by registering on Like 4 Like?