piątek, 24 czerwca 2016

Kot w Bookach przedstawia: koci blogerzy książkowi

Hej! Jakiś czas temu blog zmienił nazwę... To znaczy, zawsze był trochę koci. Każda z osób tworzących go żyje na codzień z przedstawicielem tej wdzięcznej rasy, nie sposób było więc uniknąć okazjonalnych nawiązań czy też zdjęć z futrzakami okupującymi dostępne przestrzenie (a czasem aktualnie czytane książki, w końcu kot ważniejszy, na kota człowiek patrz). Teraz ta tendencja jest jeszcze wyraźniejsza.

Skąd jednak Kot w Bookach? Cóż, nietrudno się domyślić pochodzenia nazwy, ale to, jak znalazła się w naszych rękach to dzieło bardziej szczęśliwego trafu niż celowego planowania. Długo zastanawiałam się nad czymś nowym, ale musiało być krótkie, chwytliwe, książkowe i kocie... Dużo tych wymagań, co? Dlatego też blog przez niemal dwa lata działał pod starą, długą i łatwą do przeoczenia nazwą. Do czasu... Pewnego pięknego dnia obudziłam się z pomysłem na logo, zrobiłam (raczej toporny) projekt, który wygładziła i dopracowała moja siostra, wrzuciłam na fanpage, by się pochwalić, a pan Marcin Jamiołkowski jednym celnym komentarzem pokazał mi, że nie trzeba lat zastanawiania się, by na coś trafnego wpaść. Jemu więc Kot w Bookach zawdzięcza to, że jest Kotem w Bookach.
Przy okazji, jeden z czytelników zauważył, że zadziwiająco wiele jest blogów z kotem w roli głównej... Postanowiłam więc zbadać sprawę. Na celownik wzięłam blogi książkowe, recenzenckie, które w nazwie lub logo mają tego cudnego zwierza. Znalazłam kilka i poprosiłam ich autorów o odpowiedź na kilka pytań.

Poniżej przedstawiam więc czterech blogerów i ich strony, jako dowód na to, że kociość jest wpisana na stałe w blogosferę książkową.



Autor: Procella

Skąd pomysł na nazwę bloga?
Wydała mi się zabawna. Paskudne Futrzaki lubią układać się na rzeczach, które właśnie czytam, więc nawiązałam do tego ich zwyczaju – co przy okazji jest usprawiedliwieniem nieregularnych wpisów ;)

Co najbardziej lubisz w swoim blogu?
Podoba mi się bycie częścią sieci – książkowej blogosfery, którą, choć czasem mam pewne zastrzeżenia co do niektórych zjawisk, uważam za bardzo sympatyczne zjawisko. Poza tym mam wrażenie, że bardzo dobrze i mobilizująco wpływa na mnie pisanie czegoś od czasu do czasu. No i mogę się chwalić książkami i kotami ;)

Gdybyś mogła być kotem, jakbyś wyglądała i jakie miała zwyczaje?
Byłabym ruda, puchata i spałabym na książkach :)

Wyobraź sobie, że ktoś w ramach urodzin zabiera Cię do księgarni i pozwala Ci wybrać sobie 10 dowolnych książek. Co wybierasz? (Niekoniecznie nowości i rzeczy obecnie na półkach dostępne)
No to może tak (pewnie wczoraj czy jutro wybrałabym inaczej):
György Spiró  - Mesjasze
Jules Cashford - The Moon: Myth and Image
Kimberly B. Stratton, Dayna S. Kalleres (red.) -  Daughters of Hecate: Women and Magic in the Ancient World
David M. Friedman - Pan Niepokorny. Kulturowa historia penisa
Jeffrey S. Victor - Satanic Panic: The Creation of a Contemporary Legend
Linda Zimmermann – Zła nauka. Krótka historia dziwacznych przekonań, błędnych wniosków i niewiarygodnie głupich teorii
Aldous Huxley - Diabły z Loudun
Samuel Adams Drake - New England Legends and Folk Lore (ale koniecznie wydanie z 1884 roku – takie piękne: https://www.flickr.com/photos/mastatelibrary/10292224286/)
Jean des Cars - Ludwik II Bawarski: Król rażony szaleństwem
Howard Zinn - Ludowa historia Stanów Zjednoczonych
Dziękuję! =^.^=

______________________________________________________________


Autor: Kociara


Skąd pomysł na nazwę bloga?

Myśląc o tym co najbardziej do mnie pasuje i co lubię zawsze pierwsze w mojej głowie pojawiają się zwierzęta. Rodzina i znajomi wiedzą o mojej słabości do kotów i zdarzało się, że nazywali mnie Kociarą.  Uznałam, więc że będzie to dobry nick.

Co najbardziej lubisz w swoim blogu?
Najbardziej lubię kontakt z innymi blogerami i ludźmi z pasją. Lubię też to, że mogę swobodnie wypowiedzieć się na temat książek i wszystkiego co mnie interesuje.

Gdybyś mogła być kotem, jakbyś wyglądała i jakie miała zwyczaje?
Hmm… byłabym drobną kotką, która chowa się w każdy zakamarek. Lepiej funkcjonuję w nocy i bardzo nie lubię wstawać wcześnie, więc na pewno spałabym całe dnie, a w nocy rozrabiała. Chodziłabym własnymi ścieżkami i samotnie spędzała czas, ale byłyby takie momenty w ciągu dnia, że przychodziłabym do swoich opiekunów i okazywała im swoją miłość poprzez porządne przytulanie :)

Wyobraź sobie, że ktoś w ramach urodzin zabiera Cię do księgarni i pozwala Ci wybrać sobie 10 dowolnych książek. Co wybierasz? 
Wybranie określonej liczby ulubionych książek lub takich, które najbardziej chciałoby się zdobyć zawsze jest problematyczne. Po dłuższym zastanowieniu zdecydowałam się na następujące pozycje (nie ma wśród nich żadnych rewelacji od dawna niedostępnych na rynku ;)):
1. Tajemnice umysłów zwierząt - Clive D. L. Wynne, Monique A. R. Udell
2. Pies też człowiek? - praca zbiorowa
3. Głaskane, tuczone, zabijane - Anton Rotzetter
4. Dlaczego ty mnie kochasz, psie? - Hanka Paluśkiewicz
5. Człowiek o 24 twarzach - Daniel Keyes
6. Wojownicy. Ogień i lód - Erin Hunter
7. Gra w kłamstwa - Sara Shepard
8. Sekretny język psów - Heather Dunphy
9. O depresji, o manii, o nawracających zaburzeniach nastroju. - Iwona Koszewska, Ewa Habrat-Pragłowska
10. Harry Potter w tym pięknym wydaniu

______________________________________________________________


Autor: Lapis Lazuli

Skąd pomysł na nazwę bloga?
Moim pomysłem na bloga było pisanie tekstów z podwójnym dnem. Takich, gdzie puenta zmieniałaby dosłowne znaczenie wpisu - dopiero później tematyka skręciła w kierunku literatury. Stworzyłam do tego celu fikcyjną bohaterkę. Potrzebowałam dla niej imienia - ładnego, zaczynającego się od "A" (jak większość damskich imion), nie kojarzącego się z żadnym bliskim znajomym itd. Alicja wydała mi się odpowiednia.
Wymyśliłam sporo szczegółów, w tym: typowa blogerka musi mieć oczywiście kota. Bez kota to nie ma nawet co ruszać na podbój Internetu.
Podczas myślenia nad nazwą po prostu połączyłam obie rzeczy i... w głowie zapaliła mi się żarówka ;)

Co najbardziej lubisz w swoim blogu?
Najbardziej lubię czytać miłe komentarze. Przeogromnie mnie cieszy, kiedy ktoś pisze, że mój post był przydatny albo zainspirował kogoś do działania. To jest dla mnie najlepsza rzecz w całym blogowaniu.

Gdybyś mogła być kotem, jakbyś wyglądała i jakie miała zwyczaje?
W dzieciństwie moim ulubionym zwierzakiem był tygrys, ale ja pewnie byłabym zwykłym dachowcem. Swoje dziewięć żyć spędziłabym pewnie na tropieniu przestępców i studiowaniu map.

Wyobraź sobie, że ktoś w ramach urodzin zabiera Cię do księgarni i pozwala Ci wybrać sobie 10 dowolnych książek. Co wybierasz?
7 części "Harry'ego Pottera" J.K. Rowling - po angielsku w wersji z okładkami dla dorosłych. Chciałabym przeczytać kiedyś Harry'ego w oryginale, a te ciemne okładki są klimatyczne i bardzo mi się podobają.
"Cierń Embarlaine" Scotta Lyncha - to czwarta część z cyklu o oszuście Locke'u Lamorze, na który czekam z niecierpliwością już dwa lata.
"Bóg zawsze znajdzie Ci pracę" Reginy Brett - Uwielbiam książki Reginy, a ta może mi się niedługo szczególnie przydać...
"Jak przestać się martwić i zacząć żyć" Dale'a Carnegiego - Uwielbiam tę pozycję, a nie mam jej u siebie. A to jedna z tych, do których wraca się niezliczoną ilość razy. Polecam wszystkim!

______________________________________________________________



Autor: Ania D.

Skąd pomysł na nazwę bloga?
Nazwa bloga powstała bardzo spontanicznie i do końca nie posiada szczególnego znaczenia. Wiedziałam jednak, że musi się wyróżniać na tle innych blogów; musi być wyjątkowe. 

Koty to zwierzęta, które towarzyszą mi od zawsze. Można powiedzieć, że jestem zakochana w tych futrzakach, więc nie mogło ich zabraknąć. A piżama? Książki najczęściej czytam wieczorem przed snem, dlatego piżama jest elementem, który kojarzy mi się z chwilą relaksu, odpoczynkiem i dobrą lekturą. Dzięki tym słowom powstała Piżama w koty. Z czasem zaczęłam swojego bloga nazywać zdrobniale Piżamką.

Co najbardziej lubisz w swoim blogu?
Swoich czytelników! Prowadzenie bloga pozwoliło mi poznać wiele przesympatycznych osób, które wspierają mnie w tym, co robię. To oni napędzają Piżamkę i nadają jej charakteru, dzięki czemu to małe miejsce w internecie z każdym dniem staje się jeszcze piękniejsze. Moi czytelnicy, są wspaniali, dlatego ich lubię. Ba! Kocham.

Gdybyś mogła być kotem, jakbyś wyglądała i jakie miała zwyczaje?
Byłabym zwykłym kotem domowym o białej sierści z ciemnymi, pręgowanymi plamkami na czubku głowy, tułowiu i ogonie. Lubiłabym kłaść się wieczorami na kocyku i być łaskotana za uchem. Należałabym jednak do kotów ciekawskich, bo w ciągu dnia chadzałabym na długie wycieczki i badała okolicę.

Wyobraź sobie, że ktoś w ramach urodzin zabiera Cię do księgarni i pozwala Ci wybrać sobie 10 dowolnych książek. Co wybierasz?
Hmm… Myślę, że wybrałabym takie książki jak „Percy Jacskon i bogowie olimpijscy” – miło by były, gdybym w końcu posiadała własną serię u siebie. (Tak, wiem. To aż pięć książek, ale od nich zaczęła się moja przygoda z czytaniem, więc dałabym za nie wszystko. Ach! Kiedyś będę miała wszystkie książki Riordana w domowej biblioteczce.), „Promyczek” K. Holden, „Pod kopułą” S. King, „Futu.re” D. Glukhovsky , „Dziesięć płytkich oddechów” K.A. Tucker oraz „Charlie” S. Chbosky.

______________________________________________________________


Zapraszam oczywiście do polubienia i obserwowania każdej z tych stron, w końcu w kocie siła! (:
Moim rozmówcom dziękuję za poświęcenie czasu oraz życzę długiego dalszego blogowania, realizowania swoich celów i pasji, wielu oddanych czytelników, zdrowia dla kociaków - jeśli je posiadają - no i, oczywiście, wielu książkowych prezentów!



Grafika z początku posta jest autorstwa Doris Redrupp, jest też do kupienia na jej stronie jako plakat lub kartka pocztowa.
Loga blogów udostępnili ich autorzy na potrzeby wywiadów.
Kot planujący przejęcie władzy nad światem pochodzi ze strony Flotsam and Catsam.

7 komentarzy:

  1. O rany, jaki fajny pomysł na wpis! I tyle ciekawych adresów, z pewnością zajrzę :)
    A może szykuje się jakiś cykl wpisów spod kociego szyldu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam od czasu do czasu zrobić taką tematyczną polecajkę... czasem jakiś wywiad czy coś w tym stylu. Pomysł jeszcze do dopracowania (;

      Usuń
  2. Hm, chyba będę musiała zrobić wpis o świnkomorskich blogerach.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A są tacy, w większej ilości?

      Usuń
    2. Trzeba by riszercz zrobić. Pogłębiony.;)

      Usuń
  3. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w projekcie i cudne życzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Dzięki! I pozdrowienia dla współkocich blogerek!

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, że widzisz ten post - zostaw komentarz albo "lajka"! (: