Film „Interstellar” w reżyserii Christophera Nolana zdobył
sporą popularność w ciągu ostatniego roku i nic w tym dziwnego. Chociaż
założenia fabuły nie są może niczym nowym – zagłada Ziemi i poszukiwania nowego
miejsca do życia dla ludzkości to temat często wykorzystywany w fantastyce
naukowej już choćby ze względu na fakt, że rzecz staje się coraz bardziej
realna – nowe było za to samo ujęcie tematu. Szeroko pojęte kwestie naukowe
spotyka się w tych filmach ciągle, traktowane są też przez twórców różnie, z
różną domieszką fantazji i przypuszczeń, więc spotkamy w nich zarówno prawdę,
jak i rzeczy całkowicie zmyślone (choć może czasem prawdopodobne).
„Interstellar” miał być inny właśnie w tym punkcie:
wszystkie informacje w nim zawarte miały być albo naukowymi prawdami, albo co
najmniej się z nich wywodzić, czyli być z naukowego punktu widzenia
prawdopodobnymi, jeśli nie posiadamy wystarczającej wiedzy by rzecz na konkretnych
przykładzie wyjaśnić. Kip Thorne, autor książki „Interstellar i nauka”, z
zawodu profesor fizyki (obecnie już emerytowany), zaangażowany był w produkcję
filmu jako konsultant merytoryczny, a jego dzieło ma przybliżyć czytelnikowi (i
widzowi) wszystkie poruszone w nim zagadnienia.
Thorne w ramach wstępu opowiada o swojej współpracy z
twórcami filmu, od samych jej początków, gdy skontaktowała się z nim znajoma
producentka, Lynda Obst, by omówić koncepcję i zaprosić do udziału w projekcie.
Ciekawym elementem są rozmowy z aktorami na temat wiedzy posiadanej przez ich
„wcielenia”: musieli się oni wiele nauczyć, więc i pytań do specjalisty było
dużo. Reszta książki to już wiedza w czystej postaci: podstawy, dzięki którym
czytelnik nawet średnio obeznany w zagadnieniach nie zgubi się w terminologii i
konkretne kwestie omawiane krok po kroku. Autor podzielił podejmowane przez
niego tematy na trzy podstawowe kategorie: prawdy, hipotezy i domysły, każdej z
nich przyporządkowując graficzny symbol, który pojawia się przy tytułach
rozdziałów mówiąc z góry, z jaką dozą naukowych faktów będziemy mieć do
czynienia.
Najciekawszą częścią, według mnie, był rozdział skupiający
się na filmowej czarnej dziurze, Gargantui, i kwestiach związanych z jej
grawitacją. Ma ona największe znaczenie nie tylko pod koniec, ale – może przede
wszystkim – w czasie odwiedzania poszczególnych planet przez misję Coopera.
Jedna z nich jest (jak zapewne pamiętają osoby, które są już po seansie) to
kula pokryta w całości wodą, znajdująca się w najmniejszej możliwej odległości
od Gargantui, której bliskość powoduje znaczne spowolnienie czasu na jej powierzchni,
więc zanim ekipa zdąży się z niej wydostać, mija wiele lat. To jednak nie
jedyna niespodzianka, kolejną są silne pływy, uniemożliwiające przeżycie na
planecie. Thorne bardzo dokładnie analizuje oba te zagadnienia z punktu
widzenia naukowca, możemy się dowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe, jak i
jakie są tego wszystkiego przyczyny i skutki.
Książka wydrukowana jest na lakierowanym papierze, co
umożliwiło umieszczenie w niej sporej ilości zdjęć, rysunków i wykresów tak, by
nie straciły na czytelności, wszystko więc, łącznie z kadrami z filmu, jest
kolorowe i cieszące oko szczegółowością. Ma to jednak jedną wadę – całość jest
po prostu ciężka, pomimo faktu, że ma niewiele ponad 360 stron, i trudno
utrzymać ją w rękach podczas czytania.
Nie ma co ukrywać: ta książka mogłaby być podręcznikiem do
przedmiotu, omówione w którym zagadnienia wyłożono w sposób ciekawszy niż
zazwyczaj, bo na podstawie świetnego filmu. Zawartość nauki jest w nim jednak
sporo wyższa niż w przypadku szkolnych pozycji, sięga o wiele dalej w fizykę
kwantową choćby czy teorię względności, zahaczając jednak o tematy biologiczne (zaraza
roślin, brak tlenu na Ziemi). Jest to lektura idealna nie tylko dla fanów, ale
też dla osób zainteresowanych fizyką i astronomią. Natomiast jeśli żadna z tych
rzeczy – ani nauka, ani „Interstellar” – nie jest ci bliska, istnieje ryzyko,
że mnogość informacji, rysunków i wzorów odstraszą już na początku. Osobiście
stawiam jednak tę książkę na półce z publikacjami wartościowymi, bo jej zawartość
to solidny kawał nauki, przekazanej w dość przystępny sposób.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Dane ogólne:
Tytuł oryginału: The Science of Interstellar
Autor: Kip Thorne
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 368
Nie widziałem filmu, ale chyba muszę zainteresować się nim:)
OdpowiedzUsuńTakże samą książkę, bo wydaje się niezwykle ciekawym uzupełnieniem filmu :)